Zdjęcia są mojego autorstwa lub z rodzinnego albumu...
Klikając w zdjęcie można je powiększyć!

niedziela, 7 maja 2017

Sumiennie...

...i rzetelnie, oddaję się tej czynności...


 i nigdy nie gnębiły mnie żadne wyrzuty sumienia bez względu na pogodę, czas i miejsce...!
bo zawsze można wyjść z książką na spotkanie ( tak, tak zdarzało mi się), a jak słońce świeci, to na leżaczek pod rozłożyste drzewko :)


choćby takie...



gdziekolwiek na jakiejkolwiek trasie, bo czytać można wszędzie!
:)


44 komentarze:

  1. To prawda. A teraz z czytnikiem e-book mozna tym bardziej wszedzie miec ze soba ksiazke. "Czytajacy" siersciuszek rozpromienil moj dzisiejszy dzien. Dziekuje 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja ciągle wole papier
      albo audiobooka

      Usuń
    2. Tez wole papier, lecz z czysto praktycznego punktu widzenia wybieram e-book. Jest lekki 😉

      Usuń
    3. Mnie też uśmiechnął :)
      Ja wciąż tradycyjnie, papier...Ale ostatnio jak jadę do DM i się szwendam po oddziale, to wybieram lżejsze książki wagowo, bo mi zwyczajnie ciężko, tyyylee muszę mieć w torebce, która jest torbą...i tak się zastanawiam nieśmiało nad czytnikiem.

      Usuń
    4. No właśnie o tym pisze. Długo broniłam się przed zakupem, aż uległam naciskom męża. Tzn. dostałam czytnik na urodziny. Było to 5 lat temu. Od tego czasu nie rozstaje się z nim (z czytnikiem 😉). Co nie oznacza, ze nie sięgam po papier. Niestety, niektóre pozycje nie wychodzą w wersji cyfrowej.

      Usuń
    5. Ja nawet w walizce do samolotu na tygodniowy wyjazd potrafiłam wziąć ze cztery książki :) Ale do torebki...to mnie powoli przekonuje!
      Może zażyczę sobie w prezencie, urodziny za 4m to może dojrzeję do tej decyzji ;p Bo punkt praktyczny co do lekkości mnie przekonuje, ale nie wiem jak w praktyce się to czyta, bo jeśli tak jak na tablecie, to już mniej lubię- chodzi mi o przesuwanie stron.

      Usuń
    6. Podobnie do tabletu, lecz można się przyzwyczaić. Trzeba. Jak się czyta bez podświetlania to nawet barwy są jak w papierowej książce. Jak wszystko, są plusy i minusy. Zwyczajnie doceniam poręczność. Dodatkowo, gdy wieczorem coś mnie zauroczy, siadam, kupuje i po 5 minutach mogę czytać.

      Usuń
    7. I te 5 minut to duży PLUS :)

      Usuń
    8. bez czytania nie ma życia;D
      Papierowe wolę, ale czasem łatwiej na tablecie (mniej dźwigania)

      Usuń
  2. Witaj !
    I dla mnie czas czytania, relaksu jest kobiecą przyjemnością:)
    Serdeczności zostawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście dla niektórych mężczyzn również :)
      Co do lektury typowo kobiecej, to ja od dawna niekoniecznie, musi mnie naprawdę temat zaciekawić. Teraz wysyp pisarek co to lekko się czyta i podobno przyjemnie, tylko że nudno, jak dla mnie.
      To już lepsze są blogi ;p
      Kiedyś czytałam prawie wszystko oprócz fantastyki i poradników.
      Buziaki.

      Usuń
  3. to się jeszcze przyznam
    jak czytam tytuł to najpierw czyram
    SUMIENIE

    ciekawe, co to znaczy:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że Cię nie podgryza ;p
      a w tytule miało być sumienie, ale potem koncepcja mi się zmieniła ;)

      Usuń
    2. rybenka- czytając Twoje posty i komentarze, niechlujne, pełne błędów, trudno się domyśleć , że czytasz cokolwiek
      nawet w tym komentarzu nie wiadomo o czym piszesz

      Usuń
    3. anonim jest tylko wtedy dopuszczalny, gdy piszący jest naprawdę nikim- że tak powtórzę za Lecem.

      P.S. Użyj wyobraźni ;p

      Usuń
    4. normalnie uśmiałam się
      dziekuję roksanna za dopuszczanie anonimów, dziś normalnie niedziela jezd pienkna

      anonimie, som czy wyjścia
      albo weź proszki, co zapomniałeś
      albo wycofaj siem na blogi intelektualne, naprawdem, u mie nie bendziesz mile widziany a i ty nie masz przyjemności
      albo wyjmnij kij z wiadomej czenści ciała

      no

      Usuń
    5. ok, nazwę się rugzana, może być ?
      uważam, że z szacunku dla odbiorcy należy pisać poprawnie i czytelnie

      Usuń
    6. Rugzana
      moi odbiorcy wiedzą, jaki blog prowadzę
      a jak nie wiedzą to ich problem, niech idą precz

      i fakt, zdarzyła mi się tu literówka
      trzeba być psycholem alb o debilem, żeby się o to czepiać

      przeczytaj post roksanny i może go skomentuj, kochanieńka???
      to nie mój blog
      i nie do mnie uderzaj
      skoroś taka zalogowana to obrzuć mnie błotem u mnie

      Usuń
    7. Nie jestem w stanie wierzyć własnym oczom, to dzieje się naprawdę?

      Usuń
    8. Renata, chybaś nowa w blogosferze
      napprawdę
      ale od razu jak smiesznie

      mam tylko nadzieję, że roksanna też się uśmiecha

      Usuń
    9. anonimie ! ZLUZUJ MAJTY!

      Usuń
    10. uona nie wie, z kim zadziera normarnie ;ppp

      Usuń
    11. konwencja - trudne suowo

      Usuń
    12. Rybeńko, ten kij w wiadomej części ciała to był majtersztyk!
      normalnie sem wizualizowałam ;P

      Usuń
    13. mietua lepsza, bo jeszcze moszna cuś pozamiatać
      pszy okazji :p

      Usuń
    14. Nie jest zalogowana.
      Ale dużo fajniej jeśli, ktoś używa nicka i nie zmienia go za każdym razem jak komuś chce "dowalić". Albo komentuje tylko po to, żeby "dowalić".
      Do tej pory nie musiałam ogarniać technicznie blogspota, ale jak będę musiała, to będę usuwać albo zablokuję- jak się nauczę :)

      Rugzana, każdy ma własną konwencję pisania bloga. Jak czegoś nie akceptujesz, to klikasz taki krzyżyk w prawym rogu i po sprawie. Możesz nawet wyrazić swoją dezaprobatę, ale czy koniecznie musisz robić to w taki sposób?

      A teraz otwórz szeroko okno, przewietrzyć umysł i...luz...dobranoc!

      Dziewczyny! Ja się uśmiecham tylko oczy mi się już kleją :D

      Usuń
    15. Jacie ale gacie Miśka płaczę przez Cię!

      Usuń
    16. Lowjam Ciem roksanno i też idem do morfeusza:pp

      Usuń
    17. A ja tam jestem anonimowi fdzieczna ze potrafi czuowieka załamanego pofrotem do pracy po duugim likendzie rossmieszyc!

      Usuń
    18. Ja też!
      Ale mam mu za zue że jeszcze nie śpiem!!

      Usuń
  4. roksanna przepraszam za to zamieszanie niespodziewane, ale skoro bywasz u mnie to chyba raczej się uśmiechniesz niźli szczelicsz focha za to:)

    OdpowiedzUsuń
  5. :DDD
    zaraz pójdę do lustra ćwiczyć FOCHA;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PADUAM!!!
      pujdzie ci uatfo, bo bez makijazu:DDD

      Usuń
    2. I ześ mi przypomniała żem rzęsua nie wysmarofała

      Usuń
    3. normarnie se kupie takie tesz!!!

      Usuń
    4. Rzensy som na spszedasz???

      Usuń
    5. Fszystko ma sfojom cenem!!

      Usuń
    6. Ja właśnie zamówiłam po raz drugi bom się zorientowała, że oparami smaruję. Normalnie, gdybym regularnie, to już powinna mi się skończyć półtora miesiąca temu ;D Tak teraz wyczytałam...a mnie się zakodowało, że ta moja porcja to na 3m jest, a to porcja podwójna :D

      Usuń