Zdjęcia są mojego autorstwa lub z rodzinnego albumu...
Klikając w zdjęcie można je powiększyć!

środa, 20 czerwca 2012

Strefa

...weselnego kibica wyglądała tak:


 profesjonalnie, prawda ?

były czapki, szaliki i barwy na policzkach, a u niektórych nawet na czołach ;)
Przyznaję się, że po strzeleniu nam bramki przez Czechów, poszłam na parkiet, by  w tańcu zrzucić  z siebie ten stres ;)
Po wczorajszej przegranej niebiesko- żółtych i odpadnięciu z  Euro,  kibicowanie to  teraz pestka ;)
Luz.

O to jedna z bram(ek) ;))))
weselnych rzecz jasna :)





6 komentarzy:

  1. tak się właśnie zastanawiałam, co z kibicami będącymi na weselach, wszak to pora meczu dokładnie zbiegła się z czasem weselnym. Super to rozwiązali!!

    OdpowiedzUsuń
  2. ...no, organizacja weselnej strefy kibica - perfect!:)
    Serdeczności zasyłam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) też tak myślę, lepiej być nie mogło :)
      Ściskam :)

      Usuń
  3. No nieeee... Albo mecz, albo wesele. Jednak, gdyby goście mieli się cichaczem rozłazić w poszukiwaniu jakiegoś odbiornika, to lepsza taka strefa. Chyba wilk syty i owca cała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widać można wszystko pięknie pogodzić, szczególnie, że wszyscy kibice w jednej drużynie kibicowali ;P

      Usuń