Zdjęcia są mojego autorstwa lub z rodzinnego albumu...
Klikając w zdjęcie można je powiększyć!

sobota, 17 grudnia 2011

Moje Duże Miasto...

...świątecznie rozświetlone...
Zdjęcia nie są mojego autorstwa- ubolewam, ze nie mam czasu na to-ściągnęłam  z fb...
 zdj. Natalia Pacynko

Ostatni raz byłam w poprzednią sobotę, nocą jechałam przez miasto i zatęskniłam okrutnie za takim widokami na co dzień...









wtorek, 13 grudnia 2011

W taki dzień...

...jak dziś, czyli gdy w grudniu panoszy się listopad w swoim najgorszym wydaniu, to  najchętniej uciekłabym  tam gdzie jest ciepło i podają takie drinki..

środa, 7 grudnia 2011

Zmokłe...spragnione...

...wprawdzie nie jak kura, ale ostatnio się tak  często czuję i wcale nie jest to spowodowane pogodą....bo wciąż jest więcej słońca na niebie niż wody z nieba...



sobota, 3 grudnia 2011

Drzewa...

...bezwstydne w swej nagości...

lub ubrane w jesienną sukienkę..

ale ja jestem monotonna, najbardziej lubię gdy są zielone ;)

platan w stolicy, ale w moim DM są również jak nie bardziej piękniejsze ;)

kiedyś je uwiecznię :)


czwartek, 24 listopada 2011

Może ostatni tej jesieni...

Zapowiadają, że nadchodzi  deszczowa jesień, oczekiwana gdyż w kraju mamy niedobór wód gruntowych i nawet duże rzeki mają niski stan wody....A ja mam wrażenie, ze mimo iż słońca do tej pory było naprawdę sporo, to wilgoć już jakiś czas otula dni, szczególnie ranki i wieczory, więc deszczu wcale, a wcale nie oczekuje...
Być może to ostatni taki zachód tej jesieni...

z okna domowego


Jestem typową sową, więc zachodów słońce widziałam już sporo....Perełkami są wschody...tych może widziałam w życiu tylko kilka...i  żaden nie uwidoczniłam na zdjęciu...;)


czwartek, 17 listopada 2011

Na przekór...?

...w reklamach już widać śnieg, na blogach też gdzieniegdzie  spadł, a u mnie na przekór wszelkim doniesieniom, że zima się zbliża...

                                                         pąki na krzewach i drzewach

                                                                       pewnie nie zdążą rozkwitnąć


przed pierwszym śniegiem....



poniedziałek, 14 listopada 2011

Góry jesienią...

...są piękne niezależnie od tego w jakim kraju się znajdują


tu przypominają trochę nasz polskie Bieszczady 



szwajcarska trzódka






wtorek, 8 listopada 2011

A u nas o tej porze...

...jeszcze można skosztować maliny prosto z krzaka...
smak i zapach już nie taki jak ten w sierpniu czy we wrześniu...
ale...
 oko taki widok cieszy ;)

czwartek, 3 listopada 2011

Jesienna Francja...

w tamtym roku listopad  przywitał nas  pięknym słońcem i wysokimi temperaturami- niestety nie w naszym kraju






Ale w tym roku  u nas listopad pokazał swoje łagodniejsze oblicze: sporo słońca gdy w końcu mgły opadną i znośne temperatury. Oby jak najdłużej!