Zdjęcia są mojego autorstwa lub z rodzinnego albumu...
Klikając w zdjęcie można je powiększyć!

czwartek, 14 lutego 2013

Że,

...nie czerwone...

albo chociaż różowe...

że,

sama je 

sobie kupiłam...
No i cóż z tego!





14 komentarzy:

  1. Sama je kupiłaś? czy to aż takie ważne?
    Najważniejsze, że są piękne i cieszą Twoje oczy.
    Wprowadzają tyle radości. Ja też często kupuje sama...
    Przesyłam życzenia walentynkowe; miłości, szczęścia, radości...
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wracałam z DM, po drodze zajechałam po sezamki i po tulipany, ewentualnie goździki...Od razu sprawiły mi radość, sezamki w ustach, a kwiaty na fotelu pasażera ;)
      Dziękuję za życzenia i wzajemnie.
      Serdeczności!

      Usuń
  2. Śliczne te tulipany, a żółte bardzo lubię. Ja dzisiaj dostałam żółtą różę. Z serduszkiem czerwonym pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj
    Ja mam cały czas w wazonie tulipany, wcale nie czerwone :)uwielbiam te żółte właśnie ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też mam żółte tulipany.
    piękne są.
    uściski:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ...i dobrze, że nie czerwone, dobrze, że żółte, a idealnie ( dla mnie) byłoby gdyby były białe...:)
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. białe są równie piękne i takie dostojne :) pasują do pięknych wnętrz...
      pozdrawiam :)

      Usuń
  6. We własnoręcznym kupowaniu kwiatów nie ma nic złego, ja tak robię, przecież wiesz.... chociaz dawno już....mam inne ważniejsze wydatki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zległo? nie pomyślałabym nawet...
      czasem warto obie sprawić kosztem czego innego...

      Usuń