kubek jak kubek, ale kominek! Nie martw się, będzie dobrze. Przesyłam uściski, damy radę!
Kominek- to był warunek mieszkania na wsi( jeden z dwóch). Pewnie, ze musi być dobrze! Ściskam :)
...ale masz piękny kubek...:)Serdeczności!Ps...pomóż mi rozszyfrować skrót "ŚM"...błagam, bo zachodzę w głowę bez powodzenia:)
Dzięki :) cha, cha, no moje DM- czyli duże miasto, a ŚM- to średnie miasto- tak w postach w skrócie opisywałam moje w nich pobyty :)Wcale Ci się nie dziwię, wszak znasz oryginalną nazwę obu :)Uściski!
Jak ja ubóstwiam kawę! Jej zapach i smak... I to w ulubionym kubku oczywiście. A na skrzeczenie rzeczywistości jestem w takich chwilach głucha :)
Też zatykam uszy i odwracam wzrok...Wszak chwile z kawą trzeba celebrować :)
Spokojnych nocy życzę, snu, a w głowie jedynie kojących dźwięków :*
Dziękuję, dzisiejsza noc była spokojna i bardzo, bardzo senna :)
kawa o 10-tej w biurze i nawet szef tego nie zmieni ;-)))))) ma sie swoje rytualy...pozdrawiam i martwie sie dlaczego ta twoja noc byla bessenna...
Nie wiem czemu...czasem tak mam, coraz częściej...Rytuały- och one są takie przyjemne i dają poczucie stabilności :)
kubek jak kubek, ale kominek! Nie martw się, będzie dobrze. Przesyłam uściski, damy radę!
OdpowiedzUsuńKominek- to był warunek mieszkania na wsi( jeden z dwóch). Pewnie, ze musi być dobrze! Ściskam :)
Usuń...ale masz piękny kubek...:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności!
Ps...pomóż mi rozszyfrować skrót "ŚM"...błagam, bo zachodzę w głowę bez powodzenia:)
Dzięki :) cha, cha, no moje DM- czyli duże miasto, a ŚM- to średnie miasto- tak w postach w skrócie opisywałam moje w nich pobyty :)
UsuńWcale Ci się nie dziwię, wszak znasz oryginalną nazwę obu :)
Uściski!
Jak ja ubóstwiam kawę! Jej zapach i smak... I to w ulubionym kubku oczywiście. A na skrzeczenie rzeczywistości jestem w takich chwilach głucha :)
OdpowiedzUsuńTeż zatykam uszy i odwracam wzrok...Wszak chwile z kawą trzeba celebrować :)
UsuńSpokojnych nocy życzę, snu, a w głowie jedynie kojących dźwięków :*
OdpowiedzUsuńDziękuję, dzisiejsza noc była spokojna i bardzo, bardzo senna :)
Usuńkawa o 10-tej w biurze i nawet szef tego nie zmieni ;-)))))) ma sie swoje rytualy...pozdrawiam i martwie sie dlaczego ta twoja noc byla bessenna...
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu...czasem tak mam, coraz częściej...
UsuńRytuały- och one są takie przyjemne i dają poczucie stabilności :)