Zdjęcia są mojego autorstwa lub z rodzinnego albumu...
Klikając w zdjęcie można je powiększyć!

wtorek, 21 lutego 2012

Mam...

...przeogromną ochotę by gdzieś się zaszyć. Po obcować tylko z naturą.  Być jak najdalej od  ludzi.
nie nie dopadł mnie wstręt do nich, jedynie zmęczenie.
Za dużo w ostatnich dniach obijam się o ścianę ignorancji , a to męczy.
Dlatego zatęskniło mnie się za szumem wody, szczególnie tej z górskich terenów :)
I za wędrówką, choćby taka bez celu...

10 komentarzy:

  1. Hej! Ja najchętniej też bym się wyniosła, gdzieś, gdzie nikt mnie nie znajdzie, bo mam wszystkiego dosyć. I zaczyna mi odpalmiać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Odpalmiać" mówisz, to może tam gdzie palmy i słońce świeci na okrągło...
      Ja dziś schowałam się u Wnusia i dobrze mi z Nim było sam na sam :))

      Usuń
  2. oj tak...nie mysl sobie, ze ty jedna ;-) jakos zawirowania miedzyludzkie czasem komplikuja to co jest bardzo proste... ja musze czekac az do wrzesnia...wtedy gory mnie ukolysza - pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wrzesień...to mój ulubiony miesiąc urlopowy czy to w góry czy nad morze :)

      Usuń
    2. dla mnie raczej to nowe doswiadczenie, ale juz sie ciesze :-)

      Usuń
    3. Trudno nie cieszyć sie na urlop, nawet jeśli jest w dośc odległej perspektywie :)

      Usuń
  3. Urlopik polecam, jestem właśnie po...głusza, cisza, brak netu, nawet nie działały komórki, super...szkoda tylko, że lało i widoki przez to nie nadawały się do utrwalania:(

    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj ja nawet jak w tłum wyjeżdżam, to z dala się trzymam od net, a telefon ewentualnie tylko odbieram ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jadę z Tobą, a siedzieć będziemy po przeciwnych stronach pod wodospadem ;-)))No dobra, wybiorę się tam, jak Ty już wrócisz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jesteśmy takie zołzowate by sie nie dogadać- razem! ;P

      Usuń