Zdjęcia są mojego autorstwa lub z rodzinnego albumu...
Klikając w zdjęcie można je powiększyć!

piątek, 30 marca 2012

Ale!...

...pasztet!...

się narobił ...i to nie jeden...

bo tam gdzie kucharek jest dwie...

tam zawsze jest co jeść ;)

:)
 jakoś zdjęć nienajlepsza bo robiona telefonem, jednak nie ma co się sugerować wyglądem.,
bo 
  smak i zapach- rewelacja!
Daję wam słowo!



8 komentarzy:

  1. ...oj, wierzę, że smaczysny:) A czy aby nie z zajączka? ;)

    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie, ale między innymi i z króliczka...;)

    OdpowiedzUsuń
  3. o!ale mam na to ochote...mniam :-) ale w swieta wiadomo co sie dzieje ! moja droga teraz jestem tez "tutaj" http://pastelowegodziny.blogspot.de/
    , czekam az onet sie zlituje... czasem rezygnuje z wpisu, bo sama wiesz... cierpliwosci...oj mam ja - pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam na degustację :) Jutro dojdzie jeszcze wędzenie szynki :)
      Onet...ech, mimo to mój główny blog tam pozostanie, tu, to takie małe, cudowne, smaczne przyjemności ;) czyli króciutka forma :)
      Ale, mnóstwo osób ucieka i człek się gubi gdzie i kto ;)
      Ale znajdę, znajdę i przybędę :)
      Serdeczności :)

      Usuń
  4. Uwielbiam takie smakołyki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też :) i wcale mi nie przeszkadza, ze jem już go przez cały tydzień :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Chlebuś wygląda smakowicie!

    OdpowiedzUsuń