z Zońcią w wózku i całe serce i oko "fotografa"
skradły mi dzieci Grażyny :D ...
najpierw się najadły :)
trochę ablucji i gotowe do zabawy...
najlepsze do tego są robocze buty dużego Pańcia ;)
drapak stoi wciąż niezauważony ;p
aż zmęczone zabawą, zdecydowały się,
na drzemkę ;)
dobranoc ;p
Jakie cudne kociaki, aż serce topnieje :D
OdpowiedzUsuńmożna się na nie gapić, gapić i gapić :DDD
UsuńWłaśnie się taki słodziak przyplątał do nas :) chory i maleńki. A że w domu są dwa stare koty więc zabawa była przednia :) ale kocie wyleczone i jest dopisane do listy kotów domowych :) W między czasie pożegnaliśmy 10 - letnią psicę owczarka niemieckiego i cały czas kręci się koło zwierzaków
OdpowiedzUsuńEch,
Usuńpsicy żal,
no w naszej rodzinie wszystkie koty są znajdami poturbowanymi przez życie...
Piękne.
OdpowiedzUsuńŚliczne słodziaki, tylko przytulać:-)
OdpowiedzUsuń