... wszystkie ślady grudniowych i styczniowych świąt do pudełek...
wynoszę tam gdzie ich miejsce...
Najchętniej wraz z nimi schowałabym też i zimę, która w tej chwili sama się chowa by pewnie jeszcze znienacka uderzyć.
Ale co tam, i tak już coraz bliżej wiosny...
Dzień w końcu dłuższy!
No i pierwsze kurczaczki się już "wypluły" ;)
a ja dziś słyszałam w radiu, że zima kończy się 20 lutego....komuś tam też się spieszy do wiosny!
OdpowiedzUsuńmiłego dnia:)
Jak dla mnie, to te słowa mogłyby mieć sprawczą moc!!!
UsuńMiłego!
I ja bym ja schowała razem z ozdóbkami świątecznymi, ale jeszcze u mnie stoi choinka . Na nic się zda nasze chowanie odejdzie kiedy będzie miała ochotę. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńA tam, dziś ją szczypiorkiem przepędzę ;P
UsuńŚciskam!
...pochowałam już dawno ozdóbki, a pomarzyć o wiośnie to fajna "rzecz", ponoć w lutym ma ścisnąć mróz i zaśnieżyć świat cały...
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
U mnie w niedzielę był ksiądz, więc stwierdziłam, że nie jeszcze będą...
Usuńuściski :)
Już dawno pochowałam ozdoby...
OdpowiedzUsuńMam problem, gdzie upchnąć zimę?
Marzę o wiośnie.
Pozdrawiam
Ja zwlekałam ze względu na wizytę księdza...a może trochę też z lenistwa ;)
UsuńSerdeczności :)
Oby już nie uderzała ;) zimy już dosyć :))
OdpowiedzUsuńOby!!!!
Usuń