Zdjęcia są mojego autorstwa lub z rodzinnego albumu...
Klikając w zdjęcie można je powiększyć!

wtorek, 17 września 2013

Dyniowe...

...wariacje ;)










:)


















17 komentarzy:

  1. ...moja teściowa nazywa dynie ...banie:)
    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
  2. moje dynie są jeszcze bardzo małe. nie wiadomo czy coś z nich będzie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękności. Też mam w ogródku. Robię z niej zupę na słodko, pikantny krem i placki "nieziemniaczane" (bezglutenowe) z diabelnie ostrym chatney'em paprykowym (sama robiłam, pychota) lub z dżemem malinowym też własnej roboty.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj ;)
    Przetwory dyniowe zrobione :)
    Pozdrawiam smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie jadłam tak naprawdę żadnej potrawy z dyni, ale przyznam na zdjęciach wyglądają imponująco... Potężne wariacje- :)
    Pozdrawiam
    http://eksperyment-przemijania.blog.onet.pl/
    http://kadrowane.bloog.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie licząc pestek, jadam zupę...ale teraz mi chodzą placki po głowie...
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Lubię kompot z dyni i jej pestki. Pozostało mi to z czasów dzieciństwa. Serdeczności Roksanno.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ Twoje dynie są imponujące...
    Mam spore zapasy tego cennego warzywa.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń