Zdjęcia są mojego autorstwa lub z rodzinnego albumu...
Klikając w zdjęcie można je powiększyć!

piątek, 8 czerwca 2012

Kura...

...też chce być wartościowym ptakiem, więc i na gałęzi sobie posiedzi...a co!

 Na taras przylatują gołębie sąsiada 
i tak sobie gruchają, czasem się czubią...
czasem kochają ;)
Płochliwie jednak i przez szybę uchwycone w przyzwoitej sytuacji, ale
czasem to mam niezły spektakl erotyczny ;)




13 komentarzy:

  1. ...kura bezbłędna, a gołąbkowy spektakl erotyczny u mnie też się rozgrywa, staram się nie patrzeć ...:)

    Serdeczności zasyłam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie podglądasz...a ja czasem tak...;)Serdeczności :)

      Usuń
    2. ...nie, nie podglądam, jakoś mi tak...niezręcznie?:)

      Usuń
  2. ojej i kura i golab powoduja, ze mi sie kojarzy. raz dobrze , raz zle, ale to dluga historia ;-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś opowiesz...?

      Usuń
    2. bardzo chetnie, ale kto by tego sluchal. ale na pewno wstawie zdjecie kapiacego sie golebia ;-)))

      Usuń
    3. Ja! a na zdjęcie już jestem ciekawa :)

      Usuń
  3. Kura.. też skrzydełka ma i czasem ich używa :). A gołębie spektakle i czułości, czasem potrafią zachwycić :) Piękne te sierpówki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Się znasz :) Jakby to nie zabrzmiało, to ja kurze skrzydełka miłuję miłością kulinarną ;)

      Usuń
    2. A tak troszkę się znam :) Dużo czasu na wsi spędzałam :)

      Usuń
    3. Ja na wsi mieszkam od 20 lat i na ptakach się w ogóle nie znam ;(

      Usuń
  4. Zdjęcia kury bombowe. Mnie nigdy się nie udało zrobić zdjęcia kurze siedzącej na gałęzi.

    OdpowiedzUsuń