Roksano, czy zlikwidowałaś bloga na Onecie? Od jakiegoś czasu miałam tam problem ze skomentowaniem a teraz pokazuje mi się komunikat, że blog o podanym adresie nie istnieje...
Nie, wciąż jest, tylko Onet bawi się w magika i blog co jakiś czas znika :) Wszyscy mamy ten problem, nie idzie blogować,a moja cierpliwość powoli się kończy. Na razie jednak wciąż tam jestem.
jak na problemy w onecie to masz duzo wpisow ;-))) chcialam tylko napisac, ze ludzie zawsze kogos bardziej kochaja, albo nie lubia zony meza i msci sie to na dzieciach. smutne , ale chyba nie da sie tego zmienic. mowie tylko z obserwacji, bo u nas same jedynaki i jakos takich problemow nie znam - pozdrawiam
Sama nie wiem jak czytelnikom udało się opublikować komentarz, bo mnie nie udało się do tej pory przeczytać wszystkich...Onet świruje w tej chwili na potęgę, zmienia ustawienia, kolory i znika ;) Wiesz, to normalne, ze nie ze wszystkimi nawet w rodzinie jesteśmy blisko, choć dzieci,a także wnuki kocha sie bezinteresownie, jednak z lubieniem jest już różnie ;) Mądrość polega na tym by kochając nie krzywdzić.
...pożyteczny, miodzik z niego i dobry i leczniczy jest:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności!
Nasz "Maje" są teraz na rzepaku :)
UsuńUściski :)
Roksano, czy zlikwidowałaś bloga na Onecie? Od jakiegoś czasu miałam tam problem ze skomentowaniem a teraz pokazuje mi się komunikat, że blog o podanym adresie nie istnieje...
OdpowiedzUsuńNie, wciąż jest, tylko Onet bawi się w magika i blog co jakiś czas znika :) Wszyscy mamy ten problem, nie idzie blogować,a moja cierpliwość powoli się kończy. Na razie jednak wciąż tam jestem.
UsuńMleczyk... paskudnie się do łapek lepi :)... Szczególnie dziecięcych :) Ale fajnie wygląda.
OdpowiedzUsuńLubiłam z niego wianki robić :)
Usuńa ja lubie mlecze, wianki zlote i usmiechniete i laki zolte,napuszone zwiastuny ciepla i zielonosci soczystych ;-) usciski
OdpowiedzUsuńjak na problemy w onecie to masz duzo wpisow ;-))) chcialam tylko napisac, ze ludzie zawsze kogos bardziej kochaja, albo nie lubia zony meza i msci sie to na dzieciach. smutne , ale chyba nie da sie tego zmienic. mowie tylko z obserwacji, bo u nas same jedynaki i jakos takich problemow nie znam - pozdrawiam
UsuńSama nie wiem jak czytelnikom udało się opublikować komentarz, bo mnie nie udało się do tej pory przeczytać wszystkich...Onet świruje w tej chwili na potęgę, zmienia ustawienia, kolory i znika ;)
OdpowiedzUsuńWiesz, to normalne, ze nie ze wszystkimi nawet w rodzinie jesteśmy blisko, choć dzieci,a także wnuki kocha sie bezinteresownie, jednak z lubieniem jest już różnie ;) Mądrość polega na tym by kochając nie krzywdzić.
Mlecz to czyste złoto na łąkach....piękne.Pozdrowionka...
OdpowiedzUsuńWitaj :) ładne określenie :) Pozdrawiam :)
UsuńWitaj
OdpowiedzUsuńPięknie, kolorowo, wiosennie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Już mlecz przekwita ;(Uściski :)
UsuńFantastyczny obraz przyrody. Lubię takie klimaty. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też lubię, choć podziwiam wypielęgnowane ogrody, to łąka mnie i tak najbardziej za serce chwyta :) Pozdrawiam :)
UsuńTe mlecze są bajeczne.
OdpowiedzUsuń